środa, 10 maja 2017

Z Narrabri do Camden

Narrabri nie okazało się ciekawym miasteczkiem, więc zaraz po śniadaniu zebraliśmy się na lotnisko w trasę powrotną na nasze "macierzyste" lotnisko w Camden.




Powoli kończy się interior i zaczynają się zielone pagórki, a zaraz później
















.. góry


znane nam już z poprzedniej wyprawy - Blue Montains
































Na horyzoncie widać już koniec naszej wyprawy - lotnisko w Camden


ale na lotnisku ... mamy zgodę właściciela na pomyszkowanie po Beaver'rze







oraz pooglądanie innych "cudeniek"







I tak zakończyła się nasza wyprawa lotnicza, było fantastycznie. Na pewno tu wrócę na kolejną!

wtorek, 9 maja 2017

Muzeum QUANTAS w Longreach

W niedalekim Winton rozpoczęła swoja historię druga po KLM (powstała rok wcześniej) najstarsza linia lotnicza świata QUANTAS (Queensland and Northern Territory Aerial Services).
https://pl.wikipedia.org/wiki/Qantas
https://en.wikipedia.org/wiki/Qantas
W Longreach powstało zaplecze techniczno-operacyjne dla Quantas. W Longreach, miasteczku liczącym dziś ok. 500 mieszkańców zapaleńcy lotnictwa założyli muzeum które jest utrzymywane z datków i nie jest wspomagane formalnie przez Quantas.
W muzeum poza samolotami-ikonami jak Super Constelation, Boeing 707, Boeing 747, Catalina znajduje się cała masa pamiątek związanych z samymi liniami (np. pierwsze bilety, mapy, porcelanowe zastawy, plakaty reklamujące Quantas, sprzęt naziemny w tym pojazdy, itp.) a także przedmioty związane z życiem codziennym mieszkańców interioru australijskiego.
Poza zwiedzaniem wystawy jako takiej można zobaczyć każdy zakamarek samolotów w tym Jumbo, na to ostatnie niestety brakło czasu. Polecam wszystkim którzy kiedykolwiek będą w pobliżu.
Niezwykle ciekawa jest tez historia sprowadzania tu tych największych maszyn ... na to maciupkie lotnisko..
https://www.youtube.com/watch?v=ceCt2_hPoGY
https://www.youtube.com/watch?v=THbXQWbzTXk

I polecam poczytać tu:
www.qfom.com.au
https://en.wikipedia.org/wiki/Qantas_Founders_Outback_Museum


































































Ten Jumbo jest nietypowym modelem, bo na jego skrzydle umieszczono dodatkowe mocowanie dla silnika, i mógł on w trakcie normalnego lotu służyć także jako maszyna transportująca silnik z lotniska na lotnisko.